Michał Skowronek

Niezwykły chłopiec

Michał Skowronek to 10 latek, który osiągnął więcej niż wielu z nas dorosłych w całym swoim życiu. Bóg obdarzył go talentem i wieloma pasjami, niestety poskąpił mu zdrowia.

Michał urodził się w 2006 roku z obniżonym napięciem mięśniowym. Od urodzenia poddawany jest rehabilitacji, ponieważ okazało się, że cierpi na problemy z biodrami i koślawość stóp i kolan. Pierwsze kroczki zaczął stawiać w około 16. miesiącu życia, ale sprawiało mu to ogromne problemy. Stopy zachodziły na siebie, a to powodowało, że chłopczyk bardzo często się przewracał. Nie poddawał się jednak, dzielnie wstawał i próbował dalej. Pomocna w tym była codzienna rehabilitacja. Potrzebował również pomocy logopedy z powodu wiotkości krtani. Michał jest też pod stałą opieką poradni chorób płuc. W wieku przedszkolnym zdiagnozowano u niego astmę oskrzelową. Michał ma znaczne deformacje strukturalno-funkcjonalne stóp, przy czym w stopie prawej wada jest bardziej wydatna.Ma również duże problemy z biodrami i miednicą. Przy chodzie występuje nadmierna rotacja wewnętrzna bioder.

Jesienią 2015 roku Michał miał przejść pierwszą z kilku zaplanowanych operacji. Ta operacja (jak i kolejne)  miała spowodować, że Michał w dorosłym życiu będzie mógł poruszać się samodzielnie. Tak się jednak nie stało. Osłabienie mięśni jest tak duże, że operacja na chwilę obecną może nie przynieść pożądanego efektu. Lekarze w Krakowie, pod których opieką jest Michał, w oparciu o najnowsze badania lekarzy w Szwecji uznali, że najlepszym rozwiązaniem dla Michała byłby wyjazd do Szwecji na specjalistyczną diagnostykę. To ogromne koszty. Jeśli wyjazd nie będzie możliwy, lekarze zalecają codzienna specjalistyczną rehabilitację pod okiem fizjoterapeuty, wyjazdy na turnusy usprawniające, oraz ćwiczenia w domu. Rodzice Michała w kwietniu 2015 rozpoczęli akcję zbierania plastikowych nakrętek, aby zebrane w ten sposób fundusze przeznaczyć na zakup sprzętu rehabilitacyjnego do domu.

Michał jest także pod opieką onkologa okulistycznego. Ma zmianę w lewym oczku. Pierwsza operacja nie przyniosła pożądanego efektu. Jesienią zaplanowaną drugą w Krakowie. Michał na co dzień nosi okulary korekcyjne i specjalne przyciemniane szkła.

Pragnieniem Michała było  i jest nadal uprawianie sportów. W przedszkolu rozpoczął naukę pływania i jazdy konnej. Dziś Michał jest niezłym jeźdźcom i pływakiem. Kartę pływacką otrzymał już jako 7-latek, nauczył się również nurkować. Trenował judo i szermierkę, do porzucenia której zmusił go powtarzający się i trudny do zniesienia ból nóg.

Od 2013 roku Michał ma nową pasję. Trenuje karate tradycyjne, w którym zdobywa medale. Najcenniejszym jest brązowy medal, wywalczony  na międzynarodowym turnieju karate we Wrocławiu. Michał ma już niebieski  pas.

Choroba nie daje o sobie zapomnieć

Michał chodzi po górach, startuje w dziecięcych maratonach. Aż trudno uwierzyć, że chłopiec jest chory, a swoje sportowe pasje okupuje bólem. Niestety ,może się zdarzyć, że z pełnego energii dziecka stanie się osobą jeżdżącą na wózku.

Mały mocarz

Michał jest małym, wielkim bohaterem. Od urodzenia diagnozowany, leczony i poddawany wymagającym ogromnego wysiłku rehabilitacjom, nigdy nie skarży się. Mimo bólu i łez zawsze walczy do końca a sukcesy okupuje pracą czasem ponad siły dziecka . Życie postawiło Mu poprzeczkę bardzo wysoko. Bez tej codziennej ciężkiej pracy, Michał przestałby poruszać się samodzielnie już teraz.

Poeta, karateka…

Michał nigdy się nie poddaje, więc i jego rodzice nie mogą, chociaż jest im trudno. Chwile trosk wynagradzają im osiągnięcia Michała i radosny szczebiot jego młodszego brata Rafałka. Chłopcy od najmłodszych lat uwielbiają słuchać czytanych przez rodziców książek. Może stąd wzięła się kolejna pasja Michała – pisanie opowiadań i wierszy. Jego wiersze doceniają nie tylko rodzice i nauczyciele, ale też jury wielu literackich konkursów.

Michał jest laureatem m.in. Lauru Wierzbaka, pierwszej nagrody w grupie szkół podstawowych w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim Młodzieży Szkolnej, który odbywa się w Poznaniu. Jest też laureatem statuetki Skrzydlatego Rodła w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim Młodych „Nadchodzące Pokolenie”,zdobył nagrodę specjalną w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Mariana Jachimowicza w Wałbrzychu za cykl wierszy ,dwie nagrody w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „Bez Granic” w Chrzanowie  Wiersz Michała poświęcony Bohaterom – Żołnierzom Wyklętym, zdobył nagrodę specjalną w Miejskim Konkursie Literackim zorganizowanym z Okazji Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. W maju 2015 roku zdobył wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „O herb Grodu i Miasta Chrzanowa” oraz drugie miejsce w miejskim konkursie poetyckim „Wiersz dla mamy”. Ostatnie osiągnięcia to pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „Ikarowe Strofy” w Warszawie, drugie miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. J. Kozarzewskiego w Nysie, drugie miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim w Poznaniu  i pierwsze miejsce w Ogólnopolskim Konkursie literackim Wybieram Bibliotekę w Gdańsku. W ostatnim roku szkolnym 2016/2017 Michał zdobył wiele nagród literackich w konkursach Ogólnopolskich .Bardzo cenna jest Nagroda w Konkursie im. B Agnieszki Bartol w Pile. Najważniejsza jednak to tytuł Laureata w Międzynarodowym Konkursie Literackim im. Wandy Chotomskiej w Słupsku.

Nie sposób wymienić wszystkim nagród chłopca, zarówno tych osiąganych w karate, jak i literackich.

Nie jest to jednak wszystko. Chłopiec zdobywa laury w konkursach plastycznych i wokalnych. Zdobył drugą nagrodę w konkursie plastycznym „Bytomski Anioł Wolontariatu”, wyróżnienie w konkursie plastycznym „Bytom świetlisto-mroczny” oraz trzecie miejsce w konkursie dla szkół podstawowych na książeczkę w języku angielskim.

Rada Pedagogiczna szkoły, do której uczęszcza Michał (właśnie z wyróżnieniem ukończył czwartą klasę) wystąpiła o Stypendium Naukowe dla chłopca.

Michał od roku jest harcerzem 26 Bytomskiej Drużyny Harcerskiej „Leśni”. W przyszłości bardzo chciałby pomagać innym.

Cieszy się ze swoich sukcesów, jest zawsze radosny i roześmiany, jednakże  w  swoim sercu najbardziej pragnie i oczekuje tej najcenniejszej nagrody, najtrudniejszej do zdobycia – zdrowia. Zebrane przez fundację pieniądze będą przeznaczone w pierwszej kolejności na leczenie okulistyczno-onkologiczne. Michał marzy również o wyjeździe nad morze na turnus rehabilitacyjny.

Facebook